Temat uprzejmości został zainicjowany pytaniem zadanym przez internautę;
Jak zachować się w sytuacji, kiedy podczas egzaminu inny kierowca ustępuje nam pierwszeństwa (zatrzymuje się) i za pomocą gestu ręką lub „mrugnięciem światłami drogowymi”zachęca do jazdy?
Bardzo wielu kursantów opisuje sytuację następująco :
Gdy osoba zdająca skorzysta z uprzejmości innych kierujących później słyszy od egzaminatora – „niestety wynik egzaminu jest negatywny gdyż Pan/Pani wymusił/a pierwszeństwo na skrzyżowaniu”.
Czy ten sam egzaminator wracając z pracy do domu nie skorzystałby z uprzejmości innego kierującego? Czy takim zachowaniem chce pokazać zdającemu jakim ma być ignorantem ? Egzamin to ostatnia lekcja, czy właśnie takiej lekcji chce udzielić przyszłemu kierowcy?
Prawo o ruchu drogowym i kodeks karny nie określają, kto odpowiada za kolizję drogową podczas egzaminu. Dopóki przepisy jednoznacznie nie zdejmą z egzaminatora odpowiedzialności za ewentualne kolizje spowodowane jazdą osoby egzaminowanej, to żaden egzaminator nie będzie „ryzykował” sytuacji, które mogą się takimi zdarzeniami zakończyć, ponieważ może to oznaczać dla niego niemałe kłopoty z utratą uprawnień do wykonywania zawodu włącznie.
Jak zatem ma zachować się w takiej sytuacji kandydat na kierowcę zdający egzamin?
W artykule Uprzejmość podczas egzaminu na prawo jazdy dokonaliśmy analizy tego problemu, między innymi na przykładzie szkolenia kandydatów na kierowców.
Do tematu jeszcze wrócimy.